Prawie wakacyjnie

  Jutro wieczorem wyjeżdżam na Podkarpacie, gdzie przez trzydzieści dni będę się oddawał pisaniu i czytaniu. Mam w planach zakończenie swoich dwóch powieści, szczególnie bliskiej mi "Anathemy". W związku z nietypową tematyka mam pytanie do Was, drodzy Czytelnicy. Czy znacie pozycje książkowe traktujące o klątwach i zabobonach, szczególnie interesuje mnie XIX i XX wiek. Książka o klątwach jest poszatkowana, a mam w zamiarze jeszcze w tym roku znaleźć wydawcę. A do tego muszę rozszerzyć motyw klątwy. Pytałem nawet egzorcysty i dowiedziałem się, że Kościół Katolicki nie wydał jako takich książek na ten temat. Interesują mnie szczygły, czarownice i wszystko co ma przełożenie na temat rzucania klątw, duchów itp. 

 Przepraszam, że zaniedbuję Wasze blogi. Od poniedziałku to się zmieni. Dziękuję, że jesteście, że bywacie na mojej stronie. Oczywiście, osoby z których pomocy skorzystam wymienię w podziękowaniach na końcu powieści.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...